Nasze szybkie łodzie, a właściwie
ślizgacze natomiast z takimi miejscami radzą sobie bez problemu, dlatego
też możemy dotrzeć tam, gdzie dociera tak niewielu i cieszyć się
niesamowitym wędkarskim przeżyciem. Nad rzeką, jak to zwykle tutaj
rozsianych jest wiele myśliwskich drewnianych chatek, które latem są
opuszczone i często podczas gorszej pogody służą nam za nocleg i
schronienie, zimą powracają do nich zawodowi myśliwi, którzy polują
tutaj na sobole, rysie, czy rosomaki, a w wolnym czasie łowią lipienie i
trocie spod lodu.
Podczas spływu i połowów na tej wspaniałej rzece będzie nas interesować nie tylko jej główny nurt, ale także jej dopływy i strumienie, jako bardzo ciekawe miejsca połowu
Rzeka ta potrafi zachwycić nie tylko
swym pięknem i urokiem, ale przede wszystkim bogactwem i różnorodnością
ryb, która potrafi zaskoczyć nawet bardzo doświadczonych wędkarzy.
Głównymi gatunkami poławianymi w tej rzece są: szczupak, okoń, miętus, lipień, sieja i tajmień o imponujących rozmiarach.
Zanim jednak zaczniemy łowić w tej
wspaniałej
rzece, trzeba się tam dostać. Muszę powiedzieć, że już sama
podróż jest niesamowita i zapada na długo w pamięć. Zaczynamy od
lądowania w Krasnojarsku, jednym z największych miast środkowej Rosji,
tak, bo to środkowa Rosja jest dopiero, mimo, że z Moskwy to około 6
godzin lotu. Tutaj planujemy jeden dzień odpoczynku, po długim locie, bo
przylatujemy rano. Zwiedzamy miasto, możemy iść do fajnej rosyjskiej
restauracji serwującej rosyjską kuchnię, pielemieni mają przepyszne. Noc
w hotelu i rano pakujemy się na statek.
Statki pływające po Jeniseju to
prawdziwe legendy tych wód, niektóre mają po pół wieku i same w sobie
stanowią atrakcję, takich już raczej nie spotyka się gdzie indziej. W
zależności od klasy mamy tutaj do dyspozycji różne kabiny od luksusowych
apartamentów klasy Lux, poprzez klasę pierwszą: kabiny dwuosobowe z
oknem na pokład, lub klasę drugą czteroosobowe również z oknem na
pokład. Na statku znajdują się restauracje, bary, sklepik, prysznice,
czyli wszystkie wygody. Podróż tą olbrzymią rzeką jaką jest Jenisej do
naszego miejsca przeznaczenia trwa dwie i pół doby. Pokonamy w tym czasie niemalże 2000 km, co w Rosji nie jest czymś wyjątkowym. Statek po swojej długiej drodze staje w mijanych miejscowościach i wsiach, wsiadają nowi pasażerowie, wysiada część starych ale co najważniejsze na niemalże każdym takim przystanku jest rynek, na którym można kupić miejscowe specjały od tutejszych gospodyń i gospodarzy. Oprócz wspaniałych wędzonych ryb, cedrowego oleju, czy masła znajdziemy tutaj wytwory nie tylko lokalnej kuchni ale i domowego przemysłu
spirytusowego, nalewki i wina, „czeremucha”, „kłubnica”, „smorodina” czy „czernika” to tylko niektóre z prawdziwego bogactwa smaków i aromatów. W Krasnojarsku zostawiliśmy inny świat, po to aby tutaj odkrywać zupełnie coś innego. Trzeciego dnia naszej podróży docieramy wreszcie do wsi, gdzie czekają na nas nasi przewodnicy. Krótka odprawa, przywitanie i przesiadamy się na ślizgacze, które zawiozą nas na początku Jeniesejem, aby później wpłynąć już na właściwą rzekę i piąć się w górę, aż do miejsc zupełnie niedostępnych – do królestwa tajmienia.
To właśnie dzięki ślizgaczom o
minimalnym zanurzeniu i metalowym kadłubie, a nie tradycyjnym łodziom
jesteśmy w stanie dotrzeć w miejsca, gdzie nie ma szans tego zrobić na
zwykłej łodzi. Aby dojechać do miejsc takich jak to, po drodze musimy
pokonać kilka progów wodnych o bardzo silnym nurcie, ominąć wiele skał,
zakrętów i bystrzy. To normalne na większości syberyjskich rzek, dlatego
tak ciężko poruszać się tutaj i każda wyprawa wymaga dobrego i
solidnego przygotowania, a przede wszystkim doświadczonych miejscowych
przewodników.
Po dotarciu na miejsce późnym
popołudniem rozbijamy nad rzeką nasz obóz. Do dyspozycji mamy
profesjonalne namioty trekingowe produkcji amerykańskiej, są to namioty
dwuosobowe, z przedsionkiem, których rozbicie nad rzeką zajmuje
dosłownie chwilę. Oprócz namiotów dla członków ekspedycji i
przewodników, zabieramy też namiot, który będzie nam służył jako bania –
tradycyjna rosyjska łaźnia, namiot stołówkę oraz namiot kuchenny, który
będzie królestwem naszego kucharza. I w zasadzie od tej pory możemy
zacząć łowić. Na tej szerokości geograficzne noce są bardzo krótkie,
dlatego nie ma co się martwić, że dzień będzie za krótki. Poza tym
tajmienia łowimy też w nocyszczególnie na myszę. Obozowanie nad rzeka
jest najpraktyczniejszym sposobem prowadzenia spływu i wędkowania,
dlatego też podczas wyprawy będziemy przemieszczać się i rozbijać obóz w
różnych miejscach, co daje doskonałe, codziennie inne możliwości
połowowe. Będziemy także nocować w tradycyjnych chatach myśliwskich,
które latem stoją puste, a zimą są używane przez zawodowych myśliwych
polujących tutaj na sobole i inne zwierzęta.
Wyżywienie. Podczas wędkowania i spływu
uczestnicy mają zagwarantowane całodzienne wyżywienie, na które składają
się trzy posiłki dziennie, przygotowywane na bieżącą dania kuchni
rosyjskiej i europejskiej ale także specjalności tutejszej syberyjskiej
kuchni, ryby w różnej postaci, chleb domowego wypieku, w zależności od
sezonu, zbieramy także jagody, grzyby oraz dzikie rośliny i zioła, które
dodajemy do dań lub na przykład parzymy z nich herbatę. Herbata i
przekąski dostępne według życzenia w ciągu całego dnia.
Aby zapewnić bezpieczeństwo i właściwą
organizację wyprawy grupie zawsze towarzyszy miejscowy przewodnik . Jego
zadaniem oprócz zapewnienie bezpieczeństwa członkom wyprawy jest także
pomoc podczas wędkowania, gotowanie posiłków, pomoc podczas rozbijania
namiotów itd. Przewodnik wyposażony jest w broń palną i jest
profesjonalnym myśliwym, który doskonale zna zwyczaje tutejszych dzikich
zwierząt oraz warunki życia w tajdze. Posiada on także wszystkie
dokumenty i certyfikaty wymagane w Rosji do prowadzenia tego typu
spływów.
Wielkość grupy: 5 wędkarzy
Planowany termin: wrzesień 2017
W koszt wyprawy wlicza się : opiekę
polsko/rosyjskojęzycznego przewodnika wędkarskiego od lotniska w
Warszawie, pomoc przy otrzymaniu wizy rosyjskiej, zakup biletów
lotniczych, biletów na statek, rezerwację hoteli itp. Organizację spływu
według opisu, oraz wszelkie materiały i produkty niezbędne do
przeprowadzenia wyprawy (łodzie, namioty, żywność, paliwo, środki
bezpieczeństwa, łączność radiową, licencje itp.), porady dotyczące
sprzętu wędkarskiego, przynęt, rzeczy osobistych niezbędnych do zabrania
na wyprawę (listę rekomendowanego sprzętu oraz rzeczy do zabrania
otrzymuje każdy uczestnik wyprawy)
W koszt wyprawy nie wlicza się: kosztu
międzynarodowych biletów lotniczych, kosztu biletów na statek,
ewentualnie na samoloty krajowe w Rosji, hotelu, transferów i wyżywienia
w Krasnojarsku oraz na statku, napojów alkoholowych innych wydatków nie
związanych bezpośrednio z samą wyprawą
Planowany program wyprawy:
Dzień 1: spotkanie na lotnisku w Warszawie, odlot do Krasnojarska z przesiadką w Moskwie
Dzień 2: przylot do Krasnojarska,
zakwaterowanie w hotelu, czas wolny, zwiedzanie miasta itp. Według
ustaleń z uczestnikami wyprawy
Dzień 3: rano zamustrowanie na statku, wypłynięcie z Krasnojarska, podróż na północ Jenisejem
Dzień 4-5: kontynuowanie podroży
Jenisejem, na 5 dzień po południu docieramy na miejsce rozpoczęcia
wyprawy. Zapoznanie z przewodnikami, przesiadka na ślizgacze, transfer
na rzekę do miejsca rozbicia pierwszego obozu, przygotowanie sprzętu,
rozpoczęcie wędkowania.
Dzień 6-9 wędkowanie połączone ze spływem według ustaleń z uczestnikami i rekomendacji przewodnika
Dzień 10: spływ w dół rzeki połączony z wędkowaniem
Dzień 11: zakończenie spływu, pakowanie rzeczy, transfer do wsi, mustrowanie na statek, droga powrotna do Krasnojarska- dzień 13
Dzień 14: przybycie do Krasnojarska, transfer do hotelu
Dzień 15: wylot do kraju
Jeżeli nigdy nie byłeś na takiej
wyprawie lub być może byłeś i chciałbyś to ze mną powtórzyć, a masz
jakiekolwiek pytania po prostu skontaktuj się ze mną:
Irek Szatlach
Tel. 534-628-458
lub e-mail: biuro@wyprawawedkarska.pl










